ale ten film to taka bajka dla dużych dzieci. Wszystko super, tylko że film jest nad podziw głupi. Taka historyjka nadawałaby się.może co najwyżej na mangę.

Pomysł na film całkiem niezły, choć co prawda nie jest to nic oryginalnego to i tak mogli dużo z niego wycisnąć. Szedł w całkiem dobrym kierunku i miał niezły klimat i nagle jakby się gdzieś pogubili. Zrobiło się tandetnie i zupełnie niewiarygodnie, nawet jeśli brać pod uwagę tylko tą realną część.

No nie wiem, ale jak dla mnie to straszne nie było. Ale scena z kaligrafia i staruszkiem w windzie były dobre.

Film mnie nie powalił, opowiedziana historia jest bardzo głupia i sztuczna. Poza paroma dobrymi, ale nie powalającymi scenami grozy (szpital, winda, kaligraf, restauracja) innych walorów artystycznych brak. Raczej kiepsko. 4/10.
KIm była kobieta w knajpie? "Ty też ich widzisz?". Czy ona widziała zmarłych? O co w tym...

"Gin Gwai" widzieliście? tam pisze - <base on true story > wtf?
pierwsze co mi przyszło do głowy że to taki chwyt w celu ogłupienia widza..

Wczoraj byłem w kinie na tym właśnie filmie. Spodziewałem sie naprawdę dobrego horroru, który wzbudza strach. No i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem, chociaż byłbym jeszcze bardziej zadowolony, gdyby w filmie było więcej strasznych scen(typu tej ze staruszką). Uważam, że na filmie można się bać, zwłaszcza...

Film nieco lepszy z azjatyckich horrorów, jednakże dla mnie nadal średni. Posiada klimat,który jest przelotny.

Pomysł fajny, choc nieoryginalny. To znaczy trudno stwierdzić, co nie jest oryginalne, bo film ten przypomina mi przede wszystkim niektóre wątki z ,,Szostego zmyslu" i dwoch ksiazek Deana Koontza: ,,Twoje serce należy do mnie" i ,,Odd Thomas". Niemniej jednak sceny, które mają straszyć, rzeczywiście straszą, wadą jest...

Widziałem kiedyś amerykański film, wiele lat temu o kobiecie która po przeszczepie rogówkj oka miała wizje morderstwa.. Ten film także był remakiem azjatyckiego filmu.

Czy ktoś pamięta tytuł i może mnie naprowadzić? W Polsce chyba też obydwa były znane jako Oko, ale oryginalny tytuł znaczył coś innego.

Wszystkie elementy azjatyckiego kina grozy zgrabnie splecione i świetnie pokazane.Osobiście jestem fanem gatunku.

Kolejny, bardzo dobry horror z Azji, opowiadający o dziewczynie, która traci wzrok w wieku 2 lat i już dorosła go odzyskuje. Oczywiście jest to dobra droga do tego, aby zrobić naprawdę straszny horror - dziewczyna widzi rzeczy, których inni nie widzą. Trzeba jednak przyznać, że film nie straszy tak jak inne azjatyckie...

i wbijałam swoje palce w ramię sąsiada... przerażający. Nie polecam oglądanie samemu... można zwariować ze strachu.

Blado. Bardzo blado. A myślałem, że to amerykańska wersja jest kiczowata...(nie oglądałem jej, komentarze mi wystarczyły) Jako straszak "OKO" spisuje się beznadziejnie. Doliczyłem się dosłownie dwóch takowych momentów... Scena z windą była raczej śmieszna, niż straszna. 90 minut potwornej nudy... - to zdanie w pełni...

jak na azjatycki, to nawet mi się podobał, uważam jednak, że remake z Albą i tak jest lepszy...

Czy pamietacie tytuł horroru azjatyckiego w ktorym byla dziewczyna ktora chodząc wydawala dzwiek lamiacego sie chrustu doprowadzala tym widza oraz bohaterow filmu do dreszczy film ten lecial w tv mniej wiecej rok temu z gory dziekuje osobie ktora mi powie jaki to film :)

Nie wiecie czy może jest u nas w Polsce dostępne OKO na DVD w normalnym wydaniu, nie w tym od Mayfly wydanym w małym kwadratowym metalowym pudełku ?
Bo to pudełko jest wielkości opakowania CD i ni cholery nie chce kupować takiego dziwologą do mojej kolekcji DVD.

Liczyłem na coś wiecej. Tak jak "Shutter" mnie momentami straszył, to ten film raczej śmieszył. Nielogiczne (a moze tylko kretyńskie? ) zachowanie głównej bohaterki uderzyło mnie najbardziej, bo czy jest sie czego bac? Ok, na początku moze i tak, ale po rozwiązaniu całej tajemnicy już nie bardzo. A sam to nawet bym...

nie ma co - Azjaci są mistrzami w horrorach... jak dotąd nie oglądałem żadnego słabego filmu grozy w wykonaniu japońców czy chińczyków... a ten także nie odstaje od reszty- dramat i horror w jednym!!! kapitalny!!! 10/10

Film porażka...
Kilka scen strasznych, ale to i tak nie znaczy, że film dobry.
Naprawde dno. ;]

Po pierwsze świetna muzyka, po drugie świetna muzyka i po trzecie... świetna muzyka. Wydaje mi się, że motyw muzyczny (w tle końcowych napisów) został przeniesiony albo do jakiegoś filmu amerykańskiego (na pewno nie "Oko", bo nie oglądałem) albo do 13 beloved, ale teraz nie jestem pewien. Muzyka tworzy wielką...