nie rozumiem, że w filmie nazywają go "sędzia" bardziej bym go nazwał księciem złodziei, albo przynajmniej jakimś "poludzkim" chociazby chińskim imieniem - no ale... bardzo spodobała mi się ta postać, i dla mnie najbardziej zrozumiała bo szczerze mówiąc momentami gubiłem się w tym filmie dlaczego i z jakich powodów...
Ja jestem pod wielkim wrażeniem. Aby oglądać takie filmy należy zrozumieć mentalność tamtych ludzi. Poczytajcie trochę - proponuję zacząć od Shoguna, a później to już wg uznania. Jeden z nielicznych filmów który pokazuje nam w tak wyrazisty oddaje mentalność tamtej epoki. Dla mnie dość kontrowersyjna postać jest Xuan...
więcejJestem załamany tym filmem. Kiedy wiedziałem, że fabuła nie jest zbyt ciekawa to miałem nadzieję chociaż na dobre walki, a te raz, że są beznadziejnie nakręcone ( do tego stopnia, że ostatniej nawet nie chciało mi się oglądać ) to dwa były tak okropnie sztuczne iż odbierało to jakąkolwiek przyjemność z ich oglądania....
więcejCzegoś tak pozbawionego jakiegokolwiek sensu fabularnego dawno nie widziałem. O co w ogóle chodzi z tą pieczęcią? A wątek miłosny - pożal się Boże. No dramat (ale nie historyczny). Tylko Wei Zhao swym uśmiechem sprawiła, że dooglądałem do końca. To samo było przy "Trzech królestwach" tegoż reżysera - kompletna...
Chińska szmira. O niewidzialnych ludziach,latających chinczykach,miecze które przecinają łańcuchy,ogólnie bujda na resorach. Nie polecam.Szkoda czasu na taki gniot.
Poczytałem parę wypowiedzi opinie jak zawsze podzielone , uważam ta produkcje za
udana.Ciekawe efekty prócz tego latania ,prosta fabuła.Na pewno nie jest to aż taki gniot dla którego stracisz czas,warto sie czasem odmóżdżyć od amerykańskich produkcji.
Po mimo pięknej muzyki myślę , że nawet przebijającej melodie z "Saam gwok dzi gin lung se gap" polski tytuł " Trzy królestwa: wskrzeszenie smoka " nadal brakowało mi jakiejś małej iskierki aby ten film jeszcze bardziej zyskał przy odbiorze. Mimo wszystko sceny walki bardzo dobrze kręcone, znakomite kostiumy, dobra gra...
więcej