Ogólnie na filmie można się wystraszyć, ale nie rozumiem momentu, gdy chłopiec wyskakuje z okna i popełnia samobójstwo.
Dlaczego? Szuka jakiejś kartki z wynikami. Jakie to wyniki? Tam było Playstation, zapisywał wyniki gry a potem zgubił kartjkę i z tego powodu sie zabił? Czegoś tu nie rozumiem...
Po obejrzeniu The Eye, Kręgu, Dark Water i koreańskiego Telefonu nie ma watpliwości, że obecnie najlepsze horrory robią Azjaci.
Przynajmniej ja tak ten film odebrałem. Film ogólnie niezły,dwie trzecie filmu dość nudne,ale końcówka to rekompensuje.
to był najlepszy moment w filmie.... ogólnie to film się zapowiadał badzo dobrze i taki był do pewnego momentu kiedy to postanowili sie wybrać "za miasto" wyjaśnic historię dziewczyny - wtedy zrobił się gorszy i dla mnie nie było juz nic co mogło wprawić mnie w dreszczyk...
Film jest o wile lepszy od kegu...dawno tak sie nie ballem..poprostu rewelacja...udało się zrobic rezyserowi niezapomniany fim...oby tylko amerykanie go nie przerobili..bo wyjdzie kicha tak jak z RINGU brzerobionego na THE RING
POLECAMMM
Ostatnio wpadl w moje rece film"The Eye", polecam go wszystkim. Jest to film z gatunku horror-thiller . Film jest produkcji Japonskiej. Gdy dostalem ten film nic o nim nie wiedzialem, pomyslalem sobie...kolejny film do snu. A jednak....okazalo sie ze film mnie zachwycil. Przez 3/4 filmu siedzialem i ze strachu...
Zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że Jian gui pobił Ringu (ten ostatni silnie przereklamowany). Film trzyma w napięciu, niektóre sceny podrywają pupę z fotela/kanapy. Dowód na to, że kino azjatyckie przeżywa swój renesans. Przecież już Kurosawa udowodnił, że filmy tej części świata pobijają Hollywood swą...
Niektórzy mówią, że The Ring był na prawdę dobrym horrorem... jednak mylą się! "The Eye" jest najlepszym (nie amerykańskim) filmem tej klasy... Na prawdę polecam wszystkim !!!
Film dobry chociaz troche za wolna akcja,miejscami nudny.Ale ogolnie fabula bardzo dobra ,wykonanie takze.
Naprawde potrafi w paru momentach (szczeglonie motyw z winda) doprowadzic do przyspieszenia bicia serca, co dawno mi sie nie zdazylo. Ogladalem wczoraj Freddy vs Jason (ponizej moich oczekiwan) i w porownaniu z tym filmem The Eye naprawde straszy - na tym przykladzie widac, ze nie liczy sie ilosc krwi, a budowanie...
Filmy tego gatunku generalnie nie robią na mnie wrażenia, jednak ten jest inny. Parę razy przeszły mnie ciarki - super ;))
Porównując do The Ring (w wersji oryginalnej) ten film jest dużo lepszy.
Kolejny horror z serii "Made in Hong Kong". Jak dla mnie bardziej przerażający jak The Ring (ale Blair Witch Project nie przebije). Poza tym, że jest straszny, jest także super wykonany. Muzyka i rozwijająca się fabuła powalają na kolana. Ten film nie ma wad. Przed obejrzeniem filmu kolega powiedział mi, że skoro na...
więcejzapowiadał sie calkiem fajnie,ale im dalej tym coraz gorzej.chyba scenarzystom zabraklo pomysly.niestety tak jest coraz czesciej.
Ma swój klimat, tak jak Rinng, sam pomysłł świetny, ale scenariusz fabuła - dno. Jednak ciarki przechodzą po plecach :)
Jeden z najlepszych horrorów jaki widziałem. Niczym nie ustępuje filmom amerykańskim z tego gatunku a nawet jest lepszy od większości
Film nie jest zbyt straszny, ale wcale nie dziwne, skoro jest po prostu kiepsko zrealizowany. Przez te
zdjęcia wygląda jak brazylijska telenowela. Szkoda, bo pomysł nawet fajny, ale do również tajlandzkiego
Shutter się nie umywa.